Wlasnie sobie zainstalowalem Spellweavera i tenze spodobal mi sie bardzo, w sumie bardziej od DoC-a w jego najlepszej kondycji. Pewnie "zainwestuje" te marne 55 EU na start i chcialbym zapytac o kilka rzeczy, a wszystkie zwiazane z mana base...
1. Gra jest bardzo zblizona do MTG, wiec mysle ze smialo mozemy trzymac sie terminologii flood/screw. Jak duzo Shrine'ow nalezy grac w roznego typu konstrukcjach, zeby uniknac flood/screw? Wiecej niz w MTG ze wzgledu na cantrip w wypadku +mana na normalnych Shrine'ach, czy mniej ze wzgledu na mozliwosc szukania offeringiem?
2. Ile sztuk gracie Shrine'ow z efektami (np. Cathedral of the Night, czy Sanctum of the Void)? 2-3 zaleznie od Shrine'a ze wzgledu na mozliwosc cyclowania ich offeringiem?
3. Jak stabilne sa 3 kolorowe konstrukcje? Mozliwosc szukania many offeringiem powinna bardzo ulatwiac budowanie takich talii.
4. Zalozmy, ze gram fioletowo-czerwonym (domination-rage?) aggro, czy ze wzgledu na offering warto jest rozwazac granie bohaterem innego koloru dla ability? Np. Ne'eva dla opcjonalnego Swifta przy 3 Shrine'ach tego koloru, skoro mozemy je zawsze przecyclowac na +mane i karte oraz szukac ich offeringiem dla zdolnosci kiedy ta jest nam potrzebna?
Z powazaniem,
~L4m4B4l0n1k