Witam. Ten poradnik ma na celu wyjaśnić nowym graczom sens łączenia ze sobą różnych aspektów występujących w grze. W grze występuje obecnie 6 różnych aspektów (o różnych kolorach):
Order (biały),
Wisdom (niebieski),
Nature (zielony),
Rage (czerwony),
Dominion (fioletowy),
Corruption (czarny).
W poradniku tym nie będę się posługiwał nazwami aspektów lecz ich kolorami, które wydają mi się być bardziej intuicyjne dla nowych graczy.
Tworząc talie można wykorzystywać dowolną liczbę kolorów. Główną zaletą mieszania ze sobą tych zbiorów kart jest dostęp do większej puli kart – im większy mamy wybór, tym bardziej zgraną talię możemy utworzyć. Warto jednak pamiętać, że wzrost liczby kolorów w talii może powodować problemy ze schrine'ami Przykładowo wyobraźmy sobie, że mamy na ręce shrine'y tylko jednego koloru, a reszta kart to karty o drugim kolorze. W takiej sytuacji nie moglibyśmy zagrać żadnej ciekawej karty do momentu dobrania shrine'a drugiego koloru, lub dobrania nie-shrine'a pierwszego koloru. Jeśli będziemy w ten sposób zablokowani przez kilka tur, to przeciwnik może zyskać dosyć sporą przewagę.
Nie ma w grze kart, które wymagałyby posiadania więcej niż 4 poziomów, oraz więcej niż 2 poziomów jednego koloru. Łatwo zauważyć, że posiadając po 2 poziomy 2 różnych kolorów będziemy spełniali wymóg poziomów wszystkich kart tych kolorów występujących w grze. Sytuacja byłaby mniej ciekawa, gdyby istniała w grze karta wymagająca 4 poziomy jednego koloru, ponieważ zagranie jej w dwukolorowych taliach byłoby trudniejsze. Czasami w grze można spotkać talie które korzystają z więcej niż 2 kolorów. Talie te są bardziej zależne od tego jakie shrine'y uda się nam dobrać w trakcie gry, a także trudniej jest nam spełniać wymogi kart dotyczące poziomów i dlatego odradzałbym takie talie niedoświadczonym graczom.
Różne połączenia kolorów dają różne zalety, a ja wymienię zalety niektórych takich połączeń:
Biało-fioletowa talia:
Jedną z ciekawszych kart w tym połączeniu jest karta „Path to Transcende”. Pod tą kartą możemy „chować” różne jednostki, a chowane jednostki tracą wszystkie podpięte do nich karty i efekty. Jeśli więc przejmiemy jednostkę przeciwnika za pomocą karty „Helm of Dominion”, a następnie schowamy tą jednostkę, to po jej powrocie nie będzie ona już posiadała tego hełmu (który co turę zmniejsza statystyki tej jednostki o 1/1), ale będzie już na stałe po naszej stronie (w podobny sposób możemy potraktować też innych przejmowanych przez nas stronników). Za pomocą tej karty możemy się też pozbyć znaczników osłabienia stworzonych przez inne implanty. Inną zaletą „chowania” kart jest fakt, że po powrocie jednostki ponownie „wkraczają” ona na pole bitwy, czyli przykładowo „Lord Karthas, Deathspeaker” będzie mógł ponownie zniszczyć wybraną jednostkę przeciwnika. Prócz tego oba kolory oferują sporo kart zwiększających zdrowie, więc możemy nastawić się na wygraną polegającą na osiągnięciu 40 pkt. zdrowia.
Biało-czarna talia:
Biały kolor oferuje sporo jednostek typu „Soldier”, oraz nieco jednostek, które wzmacniają innych soldierów lub są przez nich wzmacniane. Jednak ilość białych soldierów może niektórym nie wystarczać i tutaj z pomocą przychodzi czarny kolor, który oferuje nam kilku dodatkowych soldierów.
Niebiesko-czerwona talia:
Czerwony kolor posiada sporo ciekawych kart korzystających z energii, a niebieski kolor posiada karty które potrafią generować taką energię dla innych kart, co daje nam fajne połączenie. Można też pójść w innym kierunku: dzięki karcie „Thaumatic Reflector” możemy wielokrotnie wykorzystywać czerwone zaklęcia, co może przynieść zabójcze efekty.
Niebiesko-fioletowa talia:
Niebieski kolor umożliwia nam szybki wzrost naszego poziomu, oraz mocny dociąg kart, a fioletowy kolor umożliwia nam gwałtowny wzrost many. 3 te cechy sprawiają, że po przetrwaniu kilku tur jesteśmy w stanie używać dużej liczby mocnych kart. Wynik meczu jest dodatkowo zabezpieczany przez kartę „Lamp of Zaffir” (która w postaci artefaktu jest niewrażliwa na kartę „Cataclysm”), oraz kartę „Vampirism” (która nieźle się zgrywa z wymienioną lampą).
Niebiesko-czarna talia:
Niebieski kolor oferuje dużą paletę kart, które umożliwiają nam odrzucenie wybranej karty z ręki na cmentarz. Z kolei czarny kolor oferuje nam kartę „Reanimate”, która pozwala wskrzesić nam dowolną kartę z naszego cmentarza. Jeśli w pierwszych turach uda nam się odrzucić jakąś potężną kartę, to w czwartej turze będziemy mogli ją wskrzesić. Co jest warte uwagi: wskrzesić możemy nawet taką kartę, która wymaga innych poziomów niż te które posiadamy, czyli możemy wskrzesić nawet kartę białą lub czerwoną, bez przejmowania się odpowiednimi shrine'ami. Anioł 6/6 z aurą dającą lifebound już w czwartej turze? Brzmi kusząco.
Zielono-czerwona talia:
Oba te kolory oferują sporą paletę agresywnych kart, więc taka mieszanka jest świetną opcją dla aggro decków.
Zielono-fioletowa talia:
Zielony kolor w dużej mierze opiera się na elfach i posiada sporo efektów, które współgrają tylko z nimi. Dzięki kolorowi fioletowemu mamy większy wybór elfów, a więc i mamy większą swobodę przy składaniu talii.
Czerwono-fioletowa talia:
Fioletowy kolor posiada dużo kart pozwalających na manipulacją poziomem naszej many. Jeśli uda nam się zagrać kartę „Red dragon” posiadając dużo many, to będziemy w stanie natychmiast zadać potężne obrażenia wrogiemu bohaterowi. Czasami nawet 20 punktów obrażeń w jednej turze.
Mieszając ze sobą kolory możemy utworzyć mocne talie, ale możemy to także dokonać korzystając tylko z jednego koloru. Gdy w przyszłości zostaną wprowadzone nowe karty składanie jednokolorowych talii będzie bardziej opłacalne niż obecnie, ponieważ będziemy mieli większy wybór kart bez konieczności korzystania z różnorodnych shrine'ów. Dodatkowo istnieją w grze karty, których siła zależy od posiadanych przez nas poziomów określonego koloru, a więc takie karty są mocniejsze w taliach jednokolorowych.